Dedykacja dla mojej kochanej Naivy ♥ i dla Was wszystkich ♥
Niespodzianką okazała się nocna przejażdżka London Eye .
Koło jechało bardzo powoli. Mogli podziwiać piękną panoramę miasta . Nocą było przepięknie, wszędzie światła, które tylko dodawały uroku . Alice uśmiechnęła się pod nosem gdy Erik podszedł do niej i objął od tyłu. Jego perfumy były obłędne, zawsze miała do niego słabość, a gdy używał tych perfum to już całkowicie.
-O czym myślisz ?-szepnął jej do ucha.
-Hmm..O niczym konkretnym –odparła.
-Kochanie .. –obrócił ją w swoją stronę
Nie wiedziała o co chodzi. Nagle nie wiadomo skąd zaczęła lecieć wolna muzyka.
-Zatańczymy ? –zapytał
Blondynka zaśmiała się i pokiwała twierdząco głową .
Tańczyli wtuleni w siebie, gdy muzyka przestała lecieć Erik stanął przed nią,spojrzał się w jej szare oczy i namiętnie pocałował .
-Mmm.. –rób tak częściej –uśmiechnęła się .
-Jeśli mi na to tylko pozwolisz ,mogę robić to do końca życia.-Zaczął czegoś szukać w marynarce,po chwili wyciągnął czerwone pudełeczko i uklęknął na jedno kolano-Jesteś kobietą mojego życia ..Bo wiesz kochanie, w życiu przychodzi taki moment kiedy ktoś staje się dla Ciebie wszystkim .. U mnie ten moment nastąpił gdy pierwszy raz Cię zobaczyłem, gdy wyznałem Ci moje uczucia a ty je odwzajemniłaś. Chcę z tobą spędzać wszystkie chwile, zasypiać i budzić się przy Tobie. Być w chwilach tych gorszych jak i lepszych. Czy.. czy zostaniesz moją żoną.. ?
Po policzkach panny Dark płynęły łzy szczęścia. Była tak wzruszona, że nie mogła wydusić z siebie ani jednego słowa.
-Wiesz, jeśli nie chcesz to zrozumiem…
-Nie! Nie, oczywiście, że chcę głuptasie –zaśmiała się i wpadła mu w ramiona . –Kocham Cię –pozwoliła, żeby Durm wsunął na jej palec pierścionek.
-Ja Ciebie też – pocałował ją tak jakby zaraz miał skończyć się świat.- To co może oznajmimy światu wiadomości?-uśmiechnął się.
-Facebook, Instagram, Twitter tak?-zapytała ze śmiechem.
-Jak ty mnie znasz-pocałował ją kolejny raz.
Po zrobieniu zdjęcia podpisali je "No to szykujemy wesele ♥ Przyszli państwo Durm pozdrawiają z Londynu :) ♥" i dodali na wszystkie portale społecznościowe.
-Wracamy do domu? Zmęczona jestem-zapytała patrząc na pierścionek.
-Jasne-objął ją ramieniem.
Kiedy tylko przekroczyli próg domu obojgu rozdzwoniły się telefony i tak przez najbliższe półtora godziny nie przestawały dzwonić- przyjaciele, znajomi, rodzice, rodzeństwo i reszta ludzi którzy ich znali. Każda rozmowa zaczynała się albo od pisku albo od "Gratulacje", ewentualnie "Mogliście zadzwonić a nie zdjęcie dodawać!"
-Padam!-zaśmiał się Erik padając na kanapę w salonie.
-Hahha, ja też-usiadła obok swojego NARZECZONEGO.
-Wiesz..jak tak milczałaś to już mi się słabo zrobiło, myślałem, że się nie zgodzisz a wtedy to ja nie wiem co bym zrobił-spojrzał się na blondynkę.
-Wiesz po takim romantycznym wyznaniu i całej tej akcji trudno było się nie zgodzić-zaśmiała się- Ale tak poważnie to wzruszyłam się i nie mogłam wydusić z siebie słowa-wtuliła się w tors piłkarza.
-Hmm..Cieszę się, że się zgodziłaś, że jesteś no i że będziesz Alice.
-Też się cieszę, że Cię mam Erik.
-Uzależniłem się od naszego związku Al..-uśmiechnął się.
-No to tkwimy w tym nałogu we dwoje-zaśmiała się.
-Ale za żadne skarby świata nie pójdę na odwyk-powiedział między pocałunkami.
-Ja też-zaśmiała się prosto w jego usta.
-Mmm smakujesz malinami-zauważył.
-Debil.
-Ale Twój.
_________________________________________________________________________________
Boże..
Ja i moja asertywność..
Chyba już wspominałam, że sama sobie nie potrafię powiedzieć NIE? XD
Maaasaaakraa.
Miałam ten rozdział zostawić na później, później ale ja jak zawsze musiałam dodać teraz..
Ciekawostka: Miałam go napisanego od roku xD COŚ Z CYKLU "NASZŁA MNIE WENA, PRZYDA SIĘ NA JAKIEGOŚ BLOGA"
Więc nie odpowiadam za to xD ♥
Wybaczycie mi to?♥
Kochaam ♥
Dziękuję, za każdy komentarz, który baaardzo daje kopa do pisania ♥
Buziaki ♥ :*